środa, 3 czerwca 2015

Wiosna? Owszem, mam

Ostatnio często wracałam do domu przez park.. a to z orkiestry, a to z różnych wypadów i takie małe kwiatki dosłownie patrzyły się na mnie.. Więc zerwałam kilka, ususzyłam i tak powstał ten oto naszyjnik. Zabutelkowane kwiaty będą nam towarzyszyć przez okrąglutki rok, nawet, gdy otoczenie będzie przykryte białym puchem. Na zdjęciach te kwiaty wyglądają mało majestatycznie, jednak w rzeczywistości są cudne. :D



3 komentarze:

  1. Fajny, a przede wszystkim oryginalny pomysł:)
    muliniane-cudenka.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny :) Sama ostatnio myślałam nafta takim naszyjnikiem ;)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie wulgaryzmy, chamskie, prostackie teksty będą usuwane. Dlatego też wyrażaj swoją opinię (nawet jeśli będzie ona negatywna) w sposób kulturalny. Dziękuję za uwagę.