Więc do dzieła! ;)
Najpierw przygotowujemy modelinę w kolorze białym, czarnym, niebieskim, brązowym oraz beżowym.. ;d
Przydadzą się Wam również narzędzia. Jeśli ich nie posiadacie, możecie użyć zwyczajnej igły i noża lub żyletki. (Moje akurat pochodzą z zestawu od mikroskopu, raczej niewiele wspólnego z modeliną.. ^^)
Lepienie zaczynamy od wzięcia kawałka niebieskiej modeliny i uformowania go w kulkę..
Następnie spłaszczamy tę kulkę..
A teraz nadszedł czas na "strzępienie" modeliny.. Ogółem mówiąc przy pomocy igły robimy takie "krzyżyki" na niej.
Tak samo przygotowujemy drugi kawałek..
W kolejnym kroku kawałek białej modeliny rolujemy w wałeczek i ciachamy na 4 równe części. (chyba, że ktoś woli zrobić oczy różnej wielkości, aby potworek wyglądał na jeszcze większego szaleńca.. ;p wtedy można nie zachowywać proporcji w wielkości oczu..)
Te cztery kawałki formujemy w kuleczki a następnie spłaszczamy..
i naklejamy na twarz potworka.
Tym razem bierzemy kawałek czarnej modeliny, również robimy z niej wałeczek i tniemy na cztery części.
Formujemy małe kuleczki i naklejamy na oczy potworka robiąc mu zeza.
W kolejnym kroku czarną modelinę spłaszczamy, wycinamy w niej 2 równe prostokąty, a następnie ucinamy im 2 rogi i nadajemy półkolisty kształt ust potworka.
Ale jaki byłby z niego ciasteczkowy potwór, gdyby nie jadł żadnego ciastka..? ;d Ciastko tworzymy tak samo jak twarz potworka, tylko później robimy wałeczek brązowej modeliny i przy pomocy igły nakładamy na ciacho malutkie kawałeczki imitujące czekoladę..
Ciasteczka przyklejamy do ust potworka i gotowe! Teraz wystarczy tylko go upiec i przykleić sztyfty.
Mam nadzieję, że w miarę jasno przedstawiłam sposób, w jaki można takowego potworka zrobić. Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy tutorial. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie wulgaryzmy, chamskie, prostackie teksty będą usuwane. Dlatego też wyrażaj swoją opinię (nawet jeśli będzie ona negatywna) w sposób kulturalny. Dziękuję za uwagę.